SANDACZ W GALARECIE

Jak wszystkim wiadomo gotujemy to, co lubimy.
Mój syn uwielbia sandacza.
Panieruję i smażę na oleju. Jest pyszny...
Ale dzisiaj proponuję sandacza w galarecie.
Prezentuje się pięknie i znika w oka mgnieniu. A to jest najważniejsze.



SKŁADNIKI :

1 sandacz średniej wielkości
2 głowy i korpusy innych ryb np. karpia
2 - 3 marchewki
1 pietruszka
1 seler
kawałek pora
1 cebula
2 - 3 liście laurowe
2 ziela angielskiego
6 ziaren pieprzu
1 łyżeczka  soli
żelatyna

DEKORACJA :
jajko na twardo
natka pietruszki
ugotowana marchew


WYKONANIE :

Sandacza filetuję.
Wszystkie "resztki" ryb wrzucam do garnka, dodaję warzywa i przyprawy. Zalewam wodą i gotuję na małym ogniu ok. 3 godzin.
Marchew do dekoracji wyjmuję po pół godzinie.

Filety z sandacza kroję na mniejsze części,  układam w naczyniu żaroodpornym lub garnku.

Wywar przecedzam , doprawiam do smaku solą i pieprzem i doprowadzam do wrzenia.
Wrzącym wywarem zalewam rybę. Cała ryba powinna być przykryta. Czekam kilka minut, aż ryba się zetnie.

Do pozostałej części wywaru dodaję żelatynę według przepisu na
opakowaniu.

Kawałki ryby wyjmuję delikatnie i układam na półmisku. Dekoruję kawałkami jajka,  marchewki i natki pietruszki.
Zalewam tężejącą galaretą.

Wkładam do lodówki.


SMACZNEGO !!!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BISZKOPT Z BITĄ ŚMIETANĄ, KAJMAKIEM I PRAŻONYM SŁONECZNIKIEM

TORT Z MASĄ KARPATKOWĄ