PĄCZKI

                                           
Pączki mojej mamy są najlepsze na świecie.
Nikt nie potrafi takich zrobić.
Delikatne ciasto drożdżowe samo rozpływa się w ustach.

SKŁADNIKI :

1/2 kg mąki pszennej
6 dkg drożdży
1 szklanka mleka
3 łyżki cukru
3 żółtka
1 całe jajko
8 dkg rozpuszczonego masła
1 łyżka oleju
cukier waniliowy
1 łyżka spirytusu

marmolada do nadzienia
olej do smażenia
15 dkg cukru pudru
cukier waniliowy

Najpierw robię rozczyn - w niewielkiej ilości ciepłego mleka rozpuszczam drożdże z łyżką cukru i łyżką mąki. Odstawiam na 10 minut, aby urosło.

Białka ze szczyptą soli ubijam na sztywną pianę,  dodaję żółtka i resztę cukru.  Miksuję.
Dodaję rozczyn, resztę mleka, olej, spirytus i cukier waniliowy, na końcu masło.
Wyrabiam ciasto. Ciasto jest gotowe, gdy nie klei się do ręki.
Odstawiam do wyrośnięcia - powinno podwoić swoją objętość.

Z ciasta formuję śliczne pączki, nadziewam marmoladą i odkładam na 15 minut, aby podrosły.

Smażę na gorącym oleju do uzyskania jasnobrązowego koloru. Muszę uważać, aby olej nie był zbyt gorący, wówczas pączki będą brązowe i surowe w środku. Czasami odwracam je dwukrotnie.

Wyjmuję na papierowy ręcznik i pozostawiam do ostudzenia.
Lekko ciepłe oprószam cukrem pudrem zmieszanym z cukrem waniliowym.

SMACZNEGO  !!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BISZKOPT Z BITĄ ŚMIETANĄ, KAJMAKIEM I PRAŻONYM SŁONECZNIKIEM

SANDACZ W GALARECIE

TORT Z MASĄ KARPATKOWĄ